poniedziałek, 31 lipca 2017

Coś się kończy, coś się zaczyna...

Coś się kończy, coś się zaczyna...
Witajcie! Dzisiaj przyszłam do was z nieco innym, odmiennym postem. Otóż, jak zapewne zauważyliście (albo i nie xD) z bloga zniknęła zakładka o klubie Fire Eagles Army. Cóż, może się domyślacie, dlaczego...
Jak wiecie, nic nigdy nie trwa wiecznie, wszystko ma swój początek i koniec. Czasem i ten koniec przychodzi za szybko, o czym zdążyłam się przekonać wiele razy w swoim życiu (nie tylko SSO). Wracając do tematu - powiem wprost: Rozwiązałam Fire Eagles Army. Tak, dzisiaj nadszedł koniec Orzełków. Dlaczego to zrobiłam? No tak...miałam pomysł na klub, dużo pomysłów. Starałam się, wiadomo, chciałam żeby wyszło jak najlepiej. Nie udało się. Wiadomo, nie zawsze się wszystko udaje. Mimo, że było nas ponad 25, to aktywność niestety...leżała i kwiczała. Przyznam się - na spotkania jak przyszło 5 osób to była górna granica. Patrząc na to wszystko, po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że przecież to bez sensu. Nie umiałam i nie umiem prowadzić własnego klubu. Przekonałam się już o tym parę lat temu, a FEA i to wydarzenie dzisiaj tylko to potwierdziło.
Założyłam klub, bo chciałam spróbować jeszcze raz. Może by się udało, byłoby inaczej. Niestety. Przyznam się - nie potrafiłam być dobrą właścicielką. Może za mało wagi przywiązywałam do klubu, może byłam za mało wymagająca - albo wręcz przeciwnie. Wymagałam zbyt wiele? Ale naprawdę nie rozumiem, dlaczego osoby które chcą być w klubie, zgadzają się na dołączenie, a co za tym idzie, przestrzeganie zasad, chodzenie na spotkania etc, potem się z tego wypisują? Jeśli wiesz, że nie będziesz miał czasu na spotkania, na bycie z klubem, to nie pisz się na to. To jest gorsze, niż po prostu odmówienie i nie dołączenie do klubu.
Okej, nie chcę dalej narzekać, bo to bez sensu. I tak to nic nie zmieni. To koniec Fire Eagles Army. Były też nasze miło spędzone chwile, wspólne spotkania i rajdy. Nie ukrywam, przywiązałam się nawet przez ten miesiąc do moich Orzełków. Chciałam, żeby czuli się dobrze w klubie, żeby im się podobało. Dlatego decyzja o rozwiązaniu klubu nie przyszła mi tak z dnia na dzień. Myślałam na tym kilka dni. Przez ten czas także łudziłam się, że może coś się zmieni. Cóż, teraz mogłabym napisać, że się zawiodłam. Ale...to nie prawda. Mimo tego, że może nie byliśmy jakimś super, mega dużym i aktywnym klubem na serwerze, to i tak byliśmy małą rodzinką. Małą, skromną, ale byliśmy.
Ciężko było mi się rozstać z klubem, jednak wiedziałam, że wcześniej czy później tak się stanie. Chciałabym też podziękować moim wspaniałym Orzełkom, że byli ze mną, tworzyli tą klubową społeczność i tak jak ja, starali się, aby było dobrze. Dziękuję, za to wszystko <3

Jak tytuł posta mówi, coś się kończy, coś się zaczyna. Koniec, to nic innego jak start czegoś nowego, najczęściej nieznanego. Tak było także w moim przypadku. Po rozwiązaniu FEA, postanowiłam znaleźć sobie inny klub, w którym dobrze bym się czuła i który spodobałby mi się. Przeglądając oferty klubów na grupach ssowych na Facebook'u, natknęłam się na jeden, dosyć znany raczej klub, Blind Snakes. Co tu dużo pisać, spodobał mi się, więc postanowiłam napisać zgłoszenie.
I tak oto po paru dniach, dołączyłam do Ślepych Węży. W klubie zostałam od razu ciepło powitana, przez członkinie jak i samą właścicielkę. Dzisiaj byłam także na pierwszym spotkaniu. Powiem wam, że bardzo mi się podobało, klub jest aktywny, jest miła atmosfera i naprawdę fajni członkowie! Nie wiem, jak to dalej będzie, bo jestem tutaj nawet nie jeden dzień, a jasnowidzem niestety nie jestem. Myślę jednak, że zostanę tutaj na długi czas, bo naprawdę, klub zrobił na mnie świetne wrażenie. Miejmy nadzieję, że w przyszłości to się nie zmieni C:

Podsumowując, cieszę się, że tak postąpiłam. Oczywiście, trochę będę tęsknić za swoimi Orzełkami, za Solą, za Kraksą oraz oczywiście za resztą. Jednak tak było lepiej. Po co ciągnąć coś, co już w zasadzie się nie zmieni, a raczej też nie na lepsze.
Dołączyłam do nowego klubu, poznałam nowe osoby - trzeba iść do przodu, a nie się cofać. O Fire Eagles Army na pewno będę pamiętać, mam nadzieję, że moje byłe już Orzełki także o nim szybko nie zapomną. Jeszcze raz, dziękuję wam wszystkim, że byliście ze mną i tworzyliście małą, orzełkową rodzinkę. Jesteście wspaniali! Dziękuję! <3



/Auri <3

piątek, 28 lipca 2017

Uciekinierzy z Moorland, czyli czas na zadania z główną fabułą!

Hej, cześć, witam! Eee..tak, za dużo tych powitań, ale cii xD Dzisiaj przychodzę do was z...główną fabułą! Znaczy, może nie dokładnie z nią, po prostu przyniosłam wam (w koszyczku) spojlery na temat nowych zadań z druidami, które zostały dodane w ostatniej środowej aktualizacji (od której minęły już 2 dni...). Także, jeśli jeszcze nie robiłaś tych zadań a nie chcesz sobie psuć zabawy, teraz właśnie masz czas na wyjście z tej zakładki i np. pooglądanie sobie naszych zestawów na blogu xD. Jeśli jednak jesteś taka odważna i nie boisz się stawić czoła spojlerom, ZAPRASZAM! xD No chyba, że już robiłaś te zadania i jest Ci wszystko jedno...ale dobra.

Na początek, musimy udać się do winnicy, gdzie czekają na nas pozostali Jeźdźcy Dusz - Lisa, Linda i Alex. Tam jak zwykle mamy za zadanie z nimi pogadać, o tym że druidzi chcą się spotkać z Justinem Moorland w Valedale. Następnie jedziemy do stajni Moorland, przekazać to Justinowi, ale zapewne jak można było się domyśleć, gościu zwiał gdzieś, nie wiadomo gdzie i jak to zwykle bywa, nikt nic nie wie. Po tym, jak pobawimy się w Tajnego Detektywa (xD), czyli pytamy mieszkańców stajni Moorland o Justina, dowiadujemy się od Loretty, że śledziła go i razem ze swoim ojcem pojechali w stronę Fortu Pinta. Oczywiście, a jakże by inaczej, musimy tam jechać. Przy promie do Południowego Kopyta, znajdujemy czapkę, która należy do Thomasa Moorland. Idąc dalej tym tropem, dochodzimy do tego, że Justin wraz z ojcem ukryli się u pustelnika Hermita. Tam dowiadujemy się, że Justin chce na zawsze opuścić Wyspę Jorvik, ze względu na wydarzenia, jakie miały miejsce, kiedy był w Dark Core. Na szczęście (albo i nie, hihi), udaje nam się go przekonać, żeby nie wyjeżdżał, a to tylko dzięki...pokazaniu mu dzikich koni. Tak, bo zapewne osoba, która od urodzenia ma styczność z końmi i dosłownie mieszka w stajni, na pewno będzie się rozczulać nad galopującymi po polu kucykami. Brawo SSO. Inteligentne. No dobra, wracając do fabuły. Kiedy Justin ostatecznie zgadza się zostać w Jorvik, wracamy do Fortu Pinta, gdzie czeka na nas stęskniona za Justinem Loretta, która wypytuje nas o wszystkie szczegóły. Tak, tutaj możemy dowiedzieć się, że owa dziewczyna się w Justinie podkochuje. Fascynujące. Serio, mogli to pominąć ._. Dalej. Następnie jedziemy do Valedale, gdzie razem z Justinem udajemy się do Sekretnego Kręgu Druidów (tego fioletowego miejsca, gdzie jedzie się robiąc takie kółeczka). Tam, wszechmocna i wszechwładcza niebieska wiewiórka (czyt. Fripp) skazuje naszego Justina na więzienie, bo w zasadzie do końca mu nikt nie ufa, czy na pewno jest tym dobrym. No i na tym zadania się kończą.

Szczerze mówiąc, trochę krótkie, ja zrobiłam je w 15 minut? Cóż, liczmy na to, że w przyszłości zrobią coś dłuższego z tą fabułą. Ogólnie zadania takie średnie (dupy nie urywa), ale przynajmniej na końcu był fajny bug. Jak się skończyło questy i wyszło z tego kręgu druidów, nasza Wyspa Jorvik była...fioletowa. Cóż..przyznam, że ładnie to wyglądało. Zrobiłam nawet sesję zdjęciową (aby wynagrodzić wam brak zdjęć w tym poście), którą możecie podziwiać w zakładce "Galeria".
A teraz, żegnam się z wami, papa, do zobaczenia w następnym poście! Cya! <3

/Auri <3

wtorek, 25 lipca 2017

Nowy wygląd bloga & nowa zakładka!

Witajcie! Tak wiem, od ostatniej aktualizacji z lampionami nie było tutaj praktycznie żadnego posta, za co od razu chciałabym was przeprosić. Zwyczajnie nie miałam pomysłu, o czym mogłabym napisać, a nie chciałam robić tego na siłe, bo wiadomo, nie wyszło by pewnie nic ciekawego. No ale nic - w tym tygodniu postaram się bardziej coś zorganizować. A teraz, jak już zapewne zauważyliście, wygląd bloga trochę (może nawet trochę bardzo) się zmienił. Szablon, kolorystyka no i ogólnie większość rzeczy uległa zmianie. Na pierwszy rzut oka, blog jest o wiele jaśniejszy (bo teraz jest praktycznie biały, brawo Aur) oraz występują na nim moje ulubione, pastelowe kolorki *-*. Zastanawiałam się nad miętą i pudrowym różem...no i jak widzicie, róż wygrał. Jakoś bardziej mi pasował do bloga o SSO...nie wiem, może dlatego, że logo Star Stable też jest różowe? xD
Oprócz kolorystyki postanowiłam zmienić także ten "obrazek" na samej górze bloga. Wcześniej, było tam zdjęcie moje i Ari, a teraz zastępuje je szaro-różowy pasek z moją postacią, która macha do was i zaprasza do czytania bloga! xD Dzięki temu, wydaje mi się, że wygląda to bardziej przejrzyście. Zmieniłam także zdjęcie swojej postaci w zakładce "O nas", żeby bardziej pasowało do ogólnego wyglądu bloga. No cóż...szczerze mówiąc, ten wygląd o wiele bardziej mi się podoba niż wcześniejszy. Nie jest już taki...zwykły? A wy, co sądzicie o tej zmianie? Możecie podzielić się ze mną swoją opinią w komentarzach c:
No oki, a teraz przechodzimy do drugiej części posta. Jak zapewne zauważyliście, na blogu pojawiła się także nowa zakładka. Nazywa się "Układy ujeżdżeniowe"...no i po nazwie, zapewne już domyślacie się, co się będzie w niej znajdować. Otóż od razu mówię, że jest to mój, oryginalny pomysł i nie kopiowałam go z żadnego innego bloga. W owej zakładce będą znajdować się głównie układy/kadryle ujeżdżeniowe, których możecie nauczyć się wykonywać w SSO. Po co zrobiłam tę zakładkę? Cóż, zapewne z tego powodu, że wprost uwielbiam takie rzeczy robić w grze, a wymyślanie tras skokowych czy właśnie takich układów, są jednym z moich ulubionych tam zajęć. Układy, które tam będą, śmiało możecie wykorzystywać do różnych konkursów, zabaw, a nawet jako wasz układ klubowy, jeśli nie macie pomysłu C: Na razie jest ich tam niewiele, ale co jakiś czas będę starała się tam wstawiać jeden czy dwa nowe układy, żebyście mieli różnorodność wyboru. Hmm..no tak, post wyszedł dosyć długi, a to tylko że tak powiem są sprawy "organizacyjne". Ale cóż, jak przeczytaliście to wszystko i nie umarliście po drodze z nudów, to gratuluję X'D. Teraz już nie będę przedłużać i się z wami żegnam. Do zobaczenia w kolejnych postach, Cya! <3

/Auri <3


środa, 19 lipca 2017

Aktualizacja! Magiczne konie & impreza na plaży!

Aktualizacja! Magiczne konie & impreza na plaży!
Hej, cześć! Dzisiaj w końcu przyszedł czas, na środową aktualizację. Zespół SSO co tydzień dodaje coś nowego, więc dziś nie mogłoby być inaczej. Co nowego pojawiło się w grze tym razem?
  • Po raz trzeci, Wyspę Jorvik odwiedził Gary Goldtooth, wraz ze swoją trójką ślicznych, kolorowych koni,
  • Także już chyba po raz trzeci w SSO na plaży w Forcie Pinta gościmy imprezowicza Tima,
  • Na Plaży w FP pojawił się sklep z chińskimi lampionami.
W Jorvik już po raz trzeci powstał mini targ, na którym możemy kupić kolorowe, magiczne konie. Mamy do wyboru 3 kolory: Brązowo-czerwony, fioletowy oraz niebieski. No dobrze, ale na czym polega ich magia? Działa to w ten sposób, że gdy będziemy jeździć na naszym magicznym koniu na terenach bardziej miejskich, gdzie zazwyczaj przebywa dużo osób (np. Farma Steva, Jarlaheim) będzie on miał zwykłą, szarą maść. Jeśli natomiast wjedziemy w bardziej "dzikie", mniej zaludnione miejsce, nasz koń za pomocą magii zmieni swoją barwę na kolorową. Taka przemiana jest możliwa np. na Zapomnianych Polach, czy Głuchych Lasach. Konie te kosztują 399 sc. Niestety, nie są one tak samo szybkie jak pozostałe, zwykłe konie, ale są nieco szybsze od kuców.


Tutaj macie kolory koni, jakie można kupić:




Ja kupiłam te konie już wcześniej, kiedy pierwszy raz pojawiły się w SSO. Bardzo mi się podobają, ze względu na swoją wyjątkowość, a opcja ze zmienianiem umaszczenia jest według mnie świetna :D Gdybym miała wybrać, który z tej trójki najbardziej mi się podoba, to wydaje mi się, że byłby to ten fioletowy. Jego maść, mimo ładnego odcienia fioletu (wchodzącego nawet bym powiedziała w lawendę), posiada także małe, jasne plamki, podobne trochę do geparcich. Mimo, że nie są one tak szybkie jak normalne konie i nie nadają się na cs, to uważam że warto kupić chociaż jednego. Są to bym powiedziała takie "unikatowe" konie, bo po jakimś czasie znikną z Jorvik i nie będzie ich zapewne przez dłuższy czas.
Oprócz magicznych koni, w dzisiejszej aktualizacji do Jorvik zawitał już po raz trzeci, imprezowicz Tim, który z naszą pomocą otworzył na Plaży w Forcie Pinta mini dyskotekę, gdzie można sobie potańczyć oraz typowo letni i wakacyjny wyścig.



Mamy z nim zadania, które niestety dają bardzo mało PD, w dodatku są trochę nudne, bo polegają w zasadzie na takim typowym "Przynieś, wynieś, pozamiataj". Koniec końców, dostajemy w podziękowaniu taką oto bluzkę:


Okej, także mamy magiczne konie, mamy Tima z plaży ale...w tej aktualizacji została dodana jeszcze jedna, moim zdaniem najciekawsza rzecz. Na plaży w Forcie Pinta, pojawiło się stoisko, gdzie możemy kupić chińskie lampiony. Następnie, możemy puścić je na specjalnych do tego, kolorowych stojakach. Kiedy tych lampionów jest trochę więcej na niebie, mogę powiedzieć, że wygląda to naprawdę super :D




Do wyboru mamy cztery kolory lampionów: żółty, czerwony, zielony oraz niebieski. Mi osobiście się ta opcja mega podoba, teraz zapewne będę wchodzić na SSO w nocy i puszczać sobie te cuśki X'D.
A wy, co sądzicie o dzisiejszej aktualizacji? Jaka rzecz, albo rzeczy, najbardziej wam się w niej podobają? Mi zdecydowanie lampiony *-* Możecie dać znać w komentarzu, jakie jest wasze zdanie na ten temat. Ja się już z wami żegnam, idę dalej lampionować XD. Do zobaczenia w następnym poście, Cya! <3

/Auri <3


wtorek, 18 lipca 2017

Nowa ja & nowi kopytni przyjaciele!

Nowa ja & nowi kopytni przyjaciele!
Witam! Parę dni temu, zespół SSO ogłosił double, czyli podwójne Star Coins. Oczywiście, ja jak co miesiąc (no, prawie xD) kupiłam parę sc na nowe konie. W tym miesiącu mogę powiedzieć, że trochę zaszalałam, ale no...od czasu do czasu powiedzmy, że można X'D. Kupiłam 8 nowych koni, a także zmieniłam trochę swój wygląd. Znaczy, tylko włosy. Oto nowa ja:


Teraz mam takie oto warkoczyki C: Kolor pozostał bez zmian, bo ten platynowy blond bardzo mi się podoba i jakoś nie wyobrażam sobie swojej postaci w innym odcieniu. No ale, oczywiście jak już wspomniałam wcześniej, do mojej stajni zawitali nowi, nieparzystokopytni przyjaciele. A oto i oni:

Crimsoncrescent


Thunderghost


Mistspark


Snowtear


Cocolucky


Silvermist


Southflower


Ashdancer


Okej, a więc z nowych koni to wszystko. Na początku ogólnie miałam kupić tylko araby, morgana i tego siwka oldenburga, ale w ostatni dzień double skusiłam się jeszcze na te pozostałe 3 ^^. A u was w stajni pojawiły się jakieś nowe kopytne piękności, po tym weekendzie podwójnych Star Coins? Pochwalcie się w komentarzach, a jak na razie to żegnam się z wami w tym poście i do zobaczenia w następnym. Cya! <3

/Auri <3








środa, 12 lipca 2017

Aktualizacja! Odnowione Jorviki Gorącokrwiste!

Aktualizacja! Odnowione Jorviki Gorącokrwiste!
Hej, hej hej! Witam w kolejnym poście. Dzisiaj co mamy? Ano, środę mamy, czyli oczywiście aktualizację SSO :D Parę dni temu, zespół Star Stable dawał nam małe zajawki, zapowiedzi tego, co nas dzisiaj miało czekać. A oczywiście, co dodali? Otóż, odnowili nasze jakże słynne, stare Jorviki Gorącokrwiste. Wielu graczy właśnie prosiło o odnowienie tej rasy, gdyż jak wiemy, mało kto już teraz jeździ na swoich startowcach, a przecież są to w zasadzie najważniejsze konie w grze. To z nimi zaczynaliśmy naszą przygodę z SSO, pierwsze zadania i startowaliśmy w pierwszych wyścigach. Ogólnie patrząc też, na ich wcześniejszy "kwadratowy" wygląd bardziej przypominały konie z Majnkrafta (Kij, nie umiem tego pisać xD) i nie pasowały do całokształtu gry. Oprócz startowców, odnowione zostały też wszystkie, pozostałe konie o budowie Jorvika Gorącokrwistego. Moim zdaniem, aktualizacja jest naprawdę świetna, SSO teraz stara się aby wszystko do siebie pasowało i tworzyło ładną, zgrabną całość. Nasze nowe-stare konie, nie dość, że mają też o wiele ładniejszy wygląd, to otrzymały również nowe animacje, pasujące do ich nowego "ja". Podsumowując, co się najbardziej w nich zmieniło? Cóż, wydaje mi się, że na pierwszy rzut oka najbardziej widać zmianę w pysku. Nie jest on już taki kanciasty i destrukcyjny jak wcześniej. Teraz jest o wiele szczuplejszy i bardziej zaokrąglony. Na pewno zmianie też uległa sylwetka konia, zwłaszcza zad. Także jest on bardziej okrągły i nie przypomina kwadratowego piksela. Ale co ja wam będę opisywać, zobaczcie sami i oceńcie, jak wam się podoba nowy wygląd naszych Jorvików:







I co sądzicie? Jedyne, co mi się nie podoba, to jest ich szyja. Podczas cwału wydaje mi się dziwnie wydłużona i gruba, przez co sprawia wrażenie niekształtnej. Mogli też zmienić kopyta, bo nadal są jakoś nieproporcjonalnie duże, ale całościowo nie wyglądają aż tak źle i nie rzuca się to jakoś bardzo w oczy. Mam dla was także zdjęcia, na których możecie porównać sobie wcześniejszy i obecny wygląd startowców.




Według mnie, różnica jest, i to dosyć spora. Jedyne, co się chyba nie zmieniło, jest grzywa oraz ogon, bo w sumie też tutaj nie mieli za bardzo co zmieniać. Ważne, że teraz Jorviki wyglądają lepiej i bardziej pasują do gry c;
Ta aktualizacja, z odnowieniem startowców również można powiedzieć, zmusiła graczy do wyciągnięcia swoich koni z zakurzonych i zapomnianych odmętów stajni i wyjścia z nimi na światło dzienne. Efekt był taki, że Wyspę Jorvik, w mgnieniu oka, zaatakowała plaga Jorvików Gorącokrwistych! Cóż, trzeba było zachować wzmożoną ostrożność, gdyż konie te, stojące od wieków w swoich boksach mogły...hmm, nie być przyzwyczajone do tego, aby ktoś na nich jeździł. xD
Na szczęście obyło się bez większych tragedii i jeźdźcy oraz odnowione startowce na nowo uczą się ze sobą współpracować.
Oczywiście, to nie koniec tego posta (swoją drogą, mega długi on wyjdzie), bo nie koniec nowości. Oprócz odnowionych Jorvików, SSO zmieniło także trochę wygląd podwózek.



Trochę się zawiodłam, ponieważ odnowili tylko przyczepę, a samochód pozostał bez zmian, przez co trochę te dwie rzeczy do siebie nie pasują. Mimo tego, podwózka wygląda o wiele lepiej niż wcześniej. Jest po prostu ładniejsza oraz przede wszystkim wyższa, dzięki czemu głowy naszych Shire już nie zatapiają się w dachu xD
Cóż, co jeszcze? Ano to, że SSO odnowiło jeszcze parę innych rzeczy na wyspie Jorvik, jednak nie powiedziało dokładnie co. Z tego co zdążyłam zauważyć, to zmianie uległy tablice ogłoszeń przy stajniach oraz tablice z wyścigami.



Mimo, że są to jedynie drobne zmiany, to i tak zawsze coś wnoszą do gry. Tablice zostały odświeżone i obie wyglądają teraz o wiele lepiej.
To są dwie rzeczy, które sama zdążyłam zauważyć. Jeśli jest coś jeszcze, o czym nie wspomniałam, możecie śmiało pisać w komentarzach c;
Ja już się z wami żegnam, bo post wyszedł naprawdę strasznie długi ;o Dajcie znać, co sądzicie o nowych Jorvikach jak i całej, dzisiejszej aktualizacji ^^
Do zobaczenia, Cya! <3

/Auri <3

piątek, 7 lipca 2017

Czarne kamienie

Czarne kamienie
Hej! Jak wiecie, w SSO nigdy różnych bugów i błędów nie brakuje, toteż teraz przecież nie mogłoby być inaczej. Właśnie wjeżdżałam sobie do Stajni Nowej Grani w Eponie i nagle w oczy rzuca mi się taki oto widoczek:


Piękne kamyczki, prawda? xD
Wydaje mi się, że znowu szykują coś nowego związanego z grafiką. Bo w końcu, sporo graczy (w tym także niestety ja), ma problem z kolorową mozaiką na ekranie, po włączeniu gry. I jeszcze teraz te kamienie. Mam nadzieję, że naprawią to jakoś w najbliższym czasie, bo przyznam, że trochę się przeraziłam, kiedy pierwszy raz zobaczyłam te wielkie, puste, czarne plamy na Wyspach Zachodzącego Słońca. Szczerze mówiąc, teraz to nie chciałabym mieć stajni w Eponie. xD
A wy? Jak myślicie, czym jest spowodowany ten bug? Dajcie znać w komentarzach, co o tym sądzicie ;) A teraz łapcie jeszcze dwa moje zdjęcia z tymi pięknymi głazami:


(Ta, wygląda to dosyć mrocznie xD)

Także proszę bardzo, podziwiajcie XD A ja się z wami żegnam, do zobaczenia w kolejnym poście, Cya! <3

/Auri <3




czwartek, 6 lipca 2017

Galeria

Galeria
Cześć! Jak zapewne zauważyliście, na naszym blogu pojawiła się nowa zakładka "Galeria". Będzie ona przeznaczona na wszystkie zdjęcia, sesje zdjęciowe, które będziemy od czasu do czasu robić. Jaki jest cel takiego oto miejsca? Cóż, dla nas, to zapewne posłuży jako pewien rodzaju album, w którym będziemy upamiętniać nasz czas spędzony w SSO. Dla was, może być to jakaś inspiracja do robienia zdjęć, jeśli nie macie pomysłu na własną sesję ;). W każdym bądź razie - my uwielbiamy fotografować Wyspę Jorvik, więc wydaje mi się, że w gruncie rzeczy taka zakładka na tym blogu wcześniej czy później by się pojawiła. Może nie będziemy do niej aż tak często wstawiać nowych zdjęć, głównie ze względu braku czasu, bo żeby zrobić naprawdę porządną i ciekawą sesję, trzeba trochę nad tym posiedzieć, a potem te zdjęcia jeszcze przerobić w odpowiednim do tego programie. Mimo wszystko, uważam, że to dobry pomysł, bo kto nie lubi wspominać typowych Starych Dobrych Czasów? xD A wy? Co sądzicie o takim SSO'wym albumie? Dajcie znać w komentarzach, jak wam się podoba ten pomysł c: A jak na razie się z wami żegnam, do zobaczenia w następnym poście! <3





/Auri <3

niedziela, 2 lipca 2017

Fire Eagles Army!

Fire Eagles Army!
Hej, hej, hej! Witam w drugim poście na naszym blogu! Będzie on dotyczył tego, że...założyłam swój własny klub :D Tak, to znaczy, może nie założyłam, tylko założyŁYŚMY. Współwłaścicielką jest właśnie mój ziemniaczek, Ari. Będzie mi pomagała ogarniać ten klub i ogólnie nim przewodzić pod moją nieobecność albo coś. FEA jest jeszcze bardzo małe, mamy tam może na razie z 5 osób, ale liczę, że z czasem się ono powiększy i naszych Orzełków będzie o wieeele więcej ^^. Szczerze mówiąc, dawno nie prowadziłam klubu i teraz przyznam się, że trochę dziwnie się czuję, jak wszyscy się głównie do mnie zwracają z jakimś problemem itp. Ale myślę, że damy radę c: Teraz łapcie nasze zdjęcie, które zrobiłam w dzień powstania Fire Eagles Army:


Jeśli ktoś z Was, będzie chciał do nas dołączyć, wystarczy napisać mi lub Arishy na pocztę, a wtedy od razu dodamy, kiedy tylko wejdziemy na SSO :) Póki co, nie mamy żadnych wymagań co do poziomu, więc naszym Orzełkiem może być każdy. Jak na razie, żegnam się z wami, do zobaczenia w kolejnych postach! Cya! <3

/Auri <3

Copyright © 2016 Star Stable oczami Auristeli i Arishy , Blogger