Witam! Nie wiem za bardzo jak mam zacząć ten post, więc...może obejdzie się bez jakiegoś super, mega rozpoczęcia, trudno. Więc może napiszę, jak ja i Arisha, takie dwa sso'we ziemniaki, wpadły na pomysł o prowadzeniu bloga. Zaczęło się od tego, że stały się wakacje, więcej czasu wolnego no i co za tym idzie - więcej nudy. Nawet w star stable zaczęło nam brakować zajęć. No to oczywiście, ja wpadłam na pomysł (no bo wiadomo, że ja, nie myślcie że Arisha jest taka kreatywna X'D) aby zacząć...no właśnie prowadzić bloga. Wow, fascynująca historia, prawda? No dobra, więc stwierdziłyśmy, że fajnie byłoby dzielić się z kimś, z innymi graczami naszymi sso'wymi przeżyciami. Ogólnie powiem wam - nie za bardzo lubię bawić się w pisanie, ale mam nadzieję, że z blogiem będzie inaczej. Będziemy starały się wstawiać posty dosyć często, starając się unikać dłuuugich przerw. Jak to będzie i czy nam wogóle wyjdzie - nie wiem. Nie mam pojęcia, czy wytrwamy. Nie będziemy też patrzeć na to ile mamy czytelników, nie będzie to naszym priorytetem w prowadzeniu bloga. Nie chcemy sławy, rozpoznawalności (ta jasne, tak se mów xD), chcemy po prostu się dobrze bawić. Cóż...nie mam pojęcia co mogłabym tu jeszcze naskrobać. Może po prostu powiem wam, w ile mniej więcej uwiniemy się z całkowitym "ogarnięciem" bloga. Więc tak, ja tutaj głównie zajmuję się grafiką i wyglądem, więc jak tylko będę miała czas to coś będę kombinować, zmieniać poprawiać etc. Ten wygląd, co tu teraz jest, jest tylko na chwilę i właśnie w najbliższym czasie postaram się go zmienić na bardziej...hmm..jak by to powiedzieć..sso'wy? Tak czy inaczej, będzie ładnie, obiecuję. Posty, tutaj czy do zakładek, będziemy wstawiać jakoś tak na przemian, raz ja, raz Arisha. Nasze zdjęcia i ogólnie jakiekolwiek zdjęcia, wstawimy jak tylko SSO mi się ogarnie. No wiecie, teraz cały czas mi się coś crushuje, mam kolorowy ekran i te sprawy. Ale co tam, pierwszy post a ja już narzekam, taa...Cóż, mam nadzieję, że jakoś to wszystko powoli się rozkręci. Jak na razie może skończę już tego posta, bo w kij długi jakieś taki wyszedł, nie spodziewałam się tego po sobie. Ale mniejsza, i tak zapewne nie będzie wam się chciało czytać, ale jeśli już, to gratuluję i podziwiam. XD Także...do zobaczenia (dziwnie to brzmi, kiedy piszę do kogoś zamiast mówić) w następnym poście! Cya! <3
PS.: Żebyście mogli rozróżnić, która z nas napisała dany post, to będziemy się podpisywać pod każdym swoim "pseudonimem artystycznym". :3
/Auri <3
