poniedziałek, 21 sierpnia 2017

NOWA SERIA: Top 3 - Mistrzostwa!

NOWA SERIA: Top 3 - Mistrzostwa!
Hej! Od pewnego czasu, da się zauważyć, że na blogu pojawiają się głównie posty z aktualizacjami i...no właśnie. Tylko one. Przez jakiś czas nie miałam pomysłu, co by tu jeszcze umieszczać, ale pewnego razu, jeżdżąc sobie po Wyspie Jorvik, wpadłam na genialny (wszystkie moje pomysły są genialne ok) pomysł. ZROBIĘ TOP 3! Cóż, zapewne samo czytanie aktualizacji nie należy do najciekawszych, więc postanowiłam, że od teraz nie będzie tu tak nudno i co jakiś czas będę wstawiać posty właśnie z tej serii. No tak, ale na czym będzie to polegać? Zapewne już się domyślacie, bo sama nazwa mówi wiele za siebie - będę tu umieszczać 3 moim zdaniem, najlepsze rzeczy z danej kategorii. Od razu podkreślam MOIM ZDANIEM, gdyż będzie to moja, subiektywna opinia na owy temat, a każdy może mieć inną ulubioną rzecz.

Tak, a więc zaczynajmy! Na pierwszy ogień, idą mistrzostwa. Ja osobiście kiedyś bardzo lubiłam brać w nich udział i ścigać się, bywałam praktycznie na każdych, jednak teraz już nie skupiam się tak bardzo na nich. Jednak mimo tego, lubię od czasu do czasu pójść sobie na jakieś i trochę porywalizować o ten pikselowy, złoty medal.

Mistrzostwa Valedale
Moimi ulubionymi mistrzostwami są Mistrzostwa Valedale. W SSO jak i ogólnie w jeździectwie, uwielbiam skakać, więc z racji tego, że na tych cs'ach skoków jest najwięcej, zajęły one w mojej "topce" 1 miejsce.


Mistrzostwa Jodłowego Gaju
Na drugim miejscu, plasują się Mistrzostwa Jodłowego Gaju. Tak, te cs, które dla niektórych mogą wydawać się mega wkurzające i trudne - dla mnie są jedynymi z najlepszych. Najbardziej chyba podoba mi się na nich deszcz, bo jest to w sso coś innego. No i też te drzewa, które spadają i czasem można mieć wrażenie, że lecą wprost na Ciebie :D Bardzo mi się to podoba, mimo, że trasa nie należy do najłatwiejszych.


Mistrzostwa Moorland
Ostatnimi mistrzostwami, zamykającymi moje "TOP 3", są Mistrzostwa Moorland. Może i są takie "zwykłe", a trasa jakoś zbytnio nie powala, to mimo wszystko ogólnie bardzo dobrze mi się je jeździ i jakoś chyba najczęściej na nich bywam. xD


Cóż, myślę, że to byłoby na tyle. Czekam na wasze komentarze, dotyczące mistrzostw. Macie jakieś swoje ulubione cs? Chętnie poczytam. ^^ A teraz się z wami żegnam i do zobaczenia w kolejnym poście. Cya! <3

/Auri <3




środa, 16 sierpnia 2017

Dni otwarte w Stajni Jorvik!

Dni otwarte w Stajni Jorvik!
Ohayo! Takiego powitania chyba tu jeszcze nie było. xD Dzisiaj w ramach środowej aktualizacji, Stajnia Jorvik ogłosiła rozpoczęcie Dni Otwartych. Johanna ma masę roboty z przygotowaniem tego wszystkiego, także oczywiście, a jakże by inaczej, poprosiła nas o pomoc. Naszym zadaniem jest między innymi przygotowanie koni dla grupy początkującej, pomoc Steinowi w szukaniu siodeł, które ten łoś zgubił, bo oczywiście postacie z SSO nigdy nie mają głowy na karku i zawsze coś gubią, psują, etc,. a ostatecznie oprowadzenie turystów po Jarlaheimie. Cóż, zadania te są tu już 3 raz, także dla mnie nie było to nic nowego (wręcz nuda). Dobrze, że przynajmniej dały trochę PD. xD


Oprócz corocznych zadań z owymi perypetiami, mamy też możliwość wzięcia udziału w całkiem nowym wyścigu, który w zasadzie jest pokazem skoków, czy jak to tam nazwali. Przyznam szczerze, że całkiem fajny ten parkur, zwłaszcza te wybuchające gwiazdki, chmurki, czy co tam jeszcze. Niestety, wyścig ten zapewne zniknie, kiedy dni otwarte dobiegną końca, więc trzeba się nim nacieszyć teraz. xD



Na ten "event", że tak powiem, został także otwarty specjalny sklep w Stajni Jorvik. Może rzeczy w nim nie są jakieś mega super cudowne, ale myślę, że można znaleźć tam jakiś ciekawy dodatek do zestawu czy coś.



No i w zasadzie to byłoby na tyle, bo dzisiejsza aktualizacja nie była zbyt duża.
Szczerze mówiąc, myślałam, że dodadzą nowe maści Hanowerów, ale zapewne będą one w następnej aktu. Cóż, ja się z wami żegnam, do zobaczenia w kolejnych postach! Cya! <3





poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Pandoria

Witajcie! Tak wiem, długo mnie nie było, ale powiem wam, że średnio miałam czas, żeby coś tu wstawiać. No cóż - tak czy inaczej, jak już wiemy, w ostatniej środowej aktualizacji zostały dodane zadania z główną fabułą. Otóż jak wiadomo, dzięki nim mogliśmy dostać się do legendarnej Pandorii, aby uratować Annę (której koniec końców i tak z tamtąd nie wyciągnęliśmy, ale mniejsza). Nie będę wam tutaj opisywać całych tych zadań, bo i tak zapewne każdy je robił i byłoby to bez sensu. A nawet jeśli ktoś jeszcze ich nie miał, to zapewne nie chce spojlerów.
Tak czy inaczej, w ramach rekompensaty na ten brak postów w ostatnim czasie, zrobiłam dla was mały filmik, a może bardziej prezentację ze zdjęciami z Pandorii i innych ciekawych miejsc, które mogliśmy odwiedzić, podczas wykonywania owych zadań. Cóż, nie przedłużając, zapraszam do obejrzenia:


Ogólnie też przepraszam, za taką bardzo średnią jakość tych zdjęć, ale mam jakiś stary i kijowy program do robienia takich cuśków, i właśnie tak to wychodzi.

Podsumowując te zadania, to według mnie były one naprawdę świetne! I ta Pandoria, Skarbiec Kamieniarza jak i nawet przejścia przez portale były mega dopracowane i śliczne. Muszę przyznać, że SSO się postarało z wyglądem.
Zadania także były ciekawe, najbardziej chyba zaskoczył mnie Darko, bo myślałam, że uratujemy w końcu Annę, a tu proszę...xD
No i oczywiście, szkoda że takie krótkie, szczerze mówiąc, myślałam że będą trwały chociaż dwa dni. Tak czy inaczej, questy bardzo mi się spodobały i z niecierpliwością czekam na kontynuację ^^ Może w następnych już uratujemy Annę? Cóż, miejmy nadzieję, bo przecież ona nie może siedzieć w tej Pandorii w nieskończoność D: (Co innego oczywiście niż ja, ja tam mogę nawet zamieszkać. Szkoda, że nie można sobie ustawić stajni w jednym z tych magicznych grzybów ;c Latałabym na płaszce...ee, dobra, nie ważne xD)
Ja jak na razie się z wami żegnam, mam nadzieję, że ta moja prezentacja się wam choć trochę spodobała. Chciałam zrobić coś kreatywniejszego, niż po prostu wstawienie zdjęć. Poza tym, było ich naprawdę sporo i nie chciałam, żeby przez to ten post był jakiś mega długi. A tak to jest wszystko w jednym miejscu, nawet z muzyczką! xD
Cóż, do zobaczenia w kolejnych postach, Cya! <3

/Auri <3



środa, 2 sierpnia 2017

Powitajmy konie hanowerskie!

Powitajmy konie hanowerskie!
Witam! Dzisiaj przyszedł czas na cotygodniową, środową aktualizację. A więc, kto zawitał tym razem do Jorvik? Konie Hanowerskie! Jest to nowa rasa, którą dzisiaj dodali. Od jakiegoś czasu gracze pisali, że jedną z ras, którą najbardziej by chcieli ujrzeć w SSO są hanowery. I właśnie dzisiaj nadszedł ten dzień, gdzie oficjalnie zostały one dodane do gry :D. Mega się cieszę z tego powodu, gdyż owe konie są jedną z moich ulubionych ras, w związku z czym także bardzo chciałam je w Star Stable. No i w końcu są! Ogólnie jestem z nich baaardzo zadowolona. Wszystkie 3 są mega prześliczne, i muszę tu powiedzieć, że zespół SSO spisał się bardzo dobrze. No dobrze, a teraz trochę o nowej rasie:
  • Koń hanowerski jest dostępny w trzech maściach: siwej, kasztanowatej oraz karej,
  • Rasę tą, możemy kupić za 890 sc,
  • Owe konie, są dostępne od 14 poziomu postaci, jednak przez pierwsze 4 tygodnie, jednego z nich będzie można kupić już od 1 lv!
  • Nie potrzebujemy żadnej reputacji aby móc je kupić,
  • Możemy je kupić w Forcie Pinta, w winnicy oraz w Stajni Złotych Liści.
Konia hanowerskiego, o maści siwej możemy kupić w Stajni Złotych Liści, a dostępny jest od 14 poziomu postaci.


Kasztanka, który jako wyjątek jest dostępny od 1 poziomu, jest do nabycia w Forcie Pinta.


Natomiast hanower maści karej, jest dostępny w winnicy od 14 levela.


Mi najbardziej spodobał się karusek, skradł moje serce swoimi słodkimi, różowymi charpkami, a tym samym znalazł się w mojej stajni :D. Nazwałam go Classyhunter i porobiłam mu parę zdjęć:






Jest naprawdę przesłodki, przecudowny, przeuroczy! To jeden z koni, które najbardziej podobają mi się w grze. Ogółem wszystkie hanowery są bardzo ładne i bardzo mi się podobają, przez co miałam dylemat, którą maść wybrać. Chyba z 5 razy podróżowałam między Fortem Pinta, winnicą a Stajnią Złotych Liści, aby w końcu się zdecydować, którego kupić xD No i oczywiście, wygrał kary!

Okej, a teraz chciałam wam jeszcze pokazać takie dziwne "zjawisko", jeśli tak to mogę nazwać, które znalazłam na Półwyspie Południowego Kopyta, podczas gdy trenowałam Huntera. Po wjechaniu do tego krągu kamiennego, podobnego do Stonehenge, jak wiemy, zawsze pojawia się taka jakby fioletowa mgła i jest trochę ciemniej. Ale...cóż, zobaczcie sami:


Tym razem, po wjechaniu w owe miejsce, było po prostu tak ciemno, że musiałam rozjaśniać ekran w laptopie, żeby cokolwiek tam dojrzeć o.O. Ciemniej niż w nocy! Naprawdę! Nie wiem, czy to bug czy co, dlatego wy możecie pisać wasze domysły w komentarzach. Może szykuje się coś ciekawego, związanego z tym miejscem oraz zadaniami z główną fabułą? Kto wie? Cóż, jak na razie się z wami żegnam w tym poście. Możecie dać znać, co sądzicie o tym...bugu, że tak powiem, oraz oczywiście o nowych koniach! Jaki wam się najbardziej podoba? A może kupiliście już jakiegoś? Piszcie śmiało ^^ Do zobaczenia w kolejnym poście! Cya! <3

/Auri <3





poniedziałek, 31 lipca 2017

Coś się kończy, coś się zaczyna...

Coś się kończy, coś się zaczyna...
Witajcie! Dzisiaj przyszłam do was z nieco innym, odmiennym postem. Otóż, jak zapewne zauważyliście (albo i nie xD) z bloga zniknęła zakładka o klubie Fire Eagles Army. Cóż, może się domyślacie, dlaczego...
Jak wiecie, nic nigdy nie trwa wiecznie, wszystko ma swój początek i koniec. Czasem i ten koniec przychodzi za szybko, o czym zdążyłam się przekonać wiele razy w swoim życiu (nie tylko SSO). Wracając do tematu - powiem wprost: Rozwiązałam Fire Eagles Army. Tak, dzisiaj nadszedł koniec Orzełków. Dlaczego to zrobiłam? No tak...miałam pomysł na klub, dużo pomysłów. Starałam się, wiadomo, chciałam żeby wyszło jak najlepiej. Nie udało się. Wiadomo, nie zawsze się wszystko udaje. Mimo, że było nas ponad 25, to aktywność niestety...leżała i kwiczała. Przyznam się - na spotkania jak przyszło 5 osób to była górna granica. Patrząc na to wszystko, po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że przecież to bez sensu. Nie umiałam i nie umiem prowadzić własnego klubu. Przekonałam się już o tym parę lat temu, a FEA i to wydarzenie dzisiaj tylko to potwierdziło.
Założyłam klub, bo chciałam spróbować jeszcze raz. Może by się udało, byłoby inaczej. Niestety. Przyznam się - nie potrafiłam być dobrą właścicielką. Może za mało wagi przywiązywałam do klubu, może byłam za mało wymagająca - albo wręcz przeciwnie. Wymagałam zbyt wiele? Ale naprawdę nie rozumiem, dlaczego osoby które chcą być w klubie, zgadzają się na dołączenie, a co za tym idzie, przestrzeganie zasad, chodzenie na spotkania etc, potem się z tego wypisują? Jeśli wiesz, że nie będziesz miał czasu na spotkania, na bycie z klubem, to nie pisz się na to. To jest gorsze, niż po prostu odmówienie i nie dołączenie do klubu.
Okej, nie chcę dalej narzekać, bo to bez sensu. I tak to nic nie zmieni. To koniec Fire Eagles Army. Były też nasze miło spędzone chwile, wspólne spotkania i rajdy. Nie ukrywam, przywiązałam się nawet przez ten miesiąc do moich Orzełków. Chciałam, żeby czuli się dobrze w klubie, żeby im się podobało. Dlatego decyzja o rozwiązaniu klubu nie przyszła mi tak z dnia na dzień. Myślałam na tym kilka dni. Przez ten czas także łudziłam się, że może coś się zmieni. Cóż, teraz mogłabym napisać, że się zawiodłam. Ale...to nie prawda. Mimo tego, że może nie byliśmy jakimś super, mega dużym i aktywnym klubem na serwerze, to i tak byliśmy małą rodzinką. Małą, skromną, ale byliśmy.
Ciężko było mi się rozstać z klubem, jednak wiedziałam, że wcześniej czy później tak się stanie. Chciałabym też podziękować moim wspaniałym Orzełkom, że byli ze mną, tworzyli tą klubową społeczność i tak jak ja, starali się, aby było dobrze. Dziękuję, za to wszystko <3

Jak tytuł posta mówi, coś się kończy, coś się zaczyna. Koniec, to nic innego jak start czegoś nowego, najczęściej nieznanego. Tak było także w moim przypadku. Po rozwiązaniu FEA, postanowiłam znaleźć sobie inny klub, w którym dobrze bym się czuła i który spodobałby mi się. Przeglądając oferty klubów na grupach ssowych na Facebook'u, natknęłam się na jeden, dosyć znany raczej klub, Blind Snakes. Co tu dużo pisać, spodobał mi się, więc postanowiłam napisać zgłoszenie.
I tak oto po paru dniach, dołączyłam do Ślepych Węży. W klubie zostałam od razu ciepło powitana, przez członkinie jak i samą właścicielkę. Dzisiaj byłam także na pierwszym spotkaniu. Powiem wam, że bardzo mi się podobało, klub jest aktywny, jest miła atmosfera i naprawdę fajni członkowie! Nie wiem, jak to dalej będzie, bo jestem tutaj nawet nie jeden dzień, a jasnowidzem niestety nie jestem. Myślę jednak, że zostanę tutaj na długi czas, bo naprawdę, klub zrobił na mnie świetne wrażenie. Miejmy nadzieję, że w przyszłości to się nie zmieni C:

Podsumowując, cieszę się, że tak postąpiłam. Oczywiście, trochę będę tęsknić za swoimi Orzełkami, za Solą, za Kraksą oraz oczywiście za resztą. Jednak tak było lepiej. Po co ciągnąć coś, co już w zasadzie się nie zmieni, a raczej też nie na lepsze.
Dołączyłam do nowego klubu, poznałam nowe osoby - trzeba iść do przodu, a nie się cofać. O Fire Eagles Army na pewno będę pamiętać, mam nadzieję, że moje byłe już Orzełki także o nim szybko nie zapomną. Jeszcze raz, dziękuję wam wszystkim, że byliście ze mną i tworzyliście małą, orzełkową rodzinkę. Jesteście wspaniali! Dziękuję! <3



/Auri <3

piątek, 28 lipca 2017

Uciekinierzy z Moorland, czyli czas na zadania z główną fabułą!

Hej, cześć, witam! Eee..tak, za dużo tych powitań, ale cii xD Dzisiaj przychodzę do was z...główną fabułą! Znaczy, może nie dokładnie z nią, po prostu przyniosłam wam (w koszyczku) spojlery na temat nowych zadań z druidami, które zostały dodane w ostatniej środowej aktualizacji (od której minęły już 2 dni...). Także, jeśli jeszcze nie robiłaś tych zadań a nie chcesz sobie psuć zabawy, teraz właśnie masz czas na wyjście z tej zakładki i np. pooglądanie sobie naszych zestawów na blogu xD. Jeśli jednak jesteś taka odważna i nie boisz się stawić czoła spojlerom, ZAPRASZAM! xD No chyba, że już robiłaś te zadania i jest Ci wszystko jedno...ale dobra.

Na początek, musimy udać się do winnicy, gdzie czekają na nas pozostali Jeźdźcy Dusz - Lisa, Linda i Alex. Tam jak zwykle mamy za zadanie z nimi pogadać, o tym że druidzi chcą się spotkać z Justinem Moorland w Valedale. Następnie jedziemy do stajni Moorland, przekazać to Justinowi, ale zapewne jak można było się domyśleć, gościu zwiał gdzieś, nie wiadomo gdzie i jak to zwykle bywa, nikt nic nie wie. Po tym, jak pobawimy się w Tajnego Detektywa (xD), czyli pytamy mieszkańców stajni Moorland o Justina, dowiadujemy się od Loretty, że śledziła go i razem ze swoim ojcem pojechali w stronę Fortu Pinta. Oczywiście, a jakże by inaczej, musimy tam jechać. Przy promie do Południowego Kopyta, znajdujemy czapkę, która należy do Thomasa Moorland. Idąc dalej tym tropem, dochodzimy do tego, że Justin wraz z ojcem ukryli się u pustelnika Hermita. Tam dowiadujemy się, że Justin chce na zawsze opuścić Wyspę Jorvik, ze względu na wydarzenia, jakie miały miejsce, kiedy był w Dark Core. Na szczęście (albo i nie, hihi), udaje nam się go przekonać, żeby nie wyjeżdżał, a to tylko dzięki...pokazaniu mu dzikich koni. Tak, bo zapewne osoba, która od urodzenia ma styczność z końmi i dosłownie mieszka w stajni, na pewno będzie się rozczulać nad galopującymi po polu kucykami. Brawo SSO. Inteligentne. No dobra, wracając do fabuły. Kiedy Justin ostatecznie zgadza się zostać w Jorvik, wracamy do Fortu Pinta, gdzie czeka na nas stęskniona za Justinem Loretta, która wypytuje nas o wszystkie szczegóły. Tak, tutaj możemy dowiedzieć się, że owa dziewczyna się w Justinie podkochuje. Fascynujące. Serio, mogli to pominąć ._. Dalej. Następnie jedziemy do Valedale, gdzie razem z Justinem udajemy się do Sekretnego Kręgu Druidów (tego fioletowego miejsca, gdzie jedzie się robiąc takie kółeczka). Tam, wszechmocna i wszechwładcza niebieska wiewiórka (czyt. Fripp) skazuje naszego Justina na więzienie, bo w zasadzie do końca mu nikt nie ufa, czy na pewno jest tym dobrym. No i na tym zadania się kończą.

Szczerze mówiąc, trochę krótkie, ja zrobiłam je w 15 minut? Cóż, liczmy na to, że w przyszłości zrobią coś dłuższego z tą fabułą. Ogólnie zadania takie średnie (dupy nie urywa), ale przynajmniej na końcu był fajny bug. Jak się skończyło questy i wyszło z tego kręgu druidów, nasza Wyspa Jorvik była...fioletowa. Cóż..przyznam, że ładnie to wyglądało. Zrobiłam nawet sesję zdjęciową (aby wynagrodzić wam brak zdjęć w tym poście), którą możecie podziwiać w zakładce "Galeria".
A teraz, żegnam się z wami, papa, do zobaczenia w następnym poście! Cya! <3

/Auri <3

wtorek, 25 lipca 2017

Nowy wygląd bloga & nowa zakładka!

Witajcie! Tak wiem, od ostatniej aktualizacji z lampionami nie było tutaj praktycznie żadnego posta, za co od razu chciałabym was przeprosić. Zwyczajnie nie miałam pomysłu, o czym mogłabym napisać, a nie chciałam robić tego na siłe, bo wiadomo, nie wyszło by pewnie nic ciekawego. No ale nic - w tym tygodniu postaram się bardziej coś zorganizować. A teraz, jak już zapewne zauważyliście, wygląd bloga trochę (może nawet trochę bardzo) się zmienił. Szablon, kolorystyka no i ogólnie większość rzeczy uległa zmianie. Na pierwszy rzut oka, blog jest o wiele jaśniejszy (bo teraz jest praktycznie biały, brawo Aur) oraz występują na nim moje ulubione, pastelowe kolorki *-*. Zastanawiałam się nad miętą i pudrowym różem...no i jak widzicie, róż wygrał. Jakoś bardziej mi pasował do bloga o SSO...nie wiem, może dlatego, że logo Star Stable też jest różowe? xD
Oprócz kolorystyki postanowiłam zmienić także ten "obrazek" na samej górze bloga. Wcześniej, było tam zdjęcie moje i Ari, a teraz zastępuje je szaro-różowy pasek z moją postacią, która macha do was i zaprasza do czytania bloga! xD Dzięki temu, wydaje mi się, że wygląda to bardziej przejrzyście. Zmieniłam także zdjęcie swojej postaci w zakładce "O nas", żeby bardziej pasowało do ogólnego wyglądu bloga. No cóż...szczerze mówiąc, ten wygląd o wiele bardziej mi się podoba niż wcześniejszy. Nie jest już taki...zwykły? A wy, co sądzicie o tej zmianie? Możecie podzielić się ze mną swoją opinią w komentarzach c:
No oki, a teraz przechodzimy do drugiej części posta. Jak zapewne zauważyliście, na blogu pojawiła się także nowa zakładka. Nazywa się "Układy ujeżdżeniowe"...no i po nazwie, zapewne już domyślacie się, co się będzie w niej znajdować. Otóż od razu mówię, że jest to mój, oryginalny pomysł i nie kopiowałam go z żadnego innego bloga. W owej zakładce będą znajdować się głównie układy/kadryle ujeżdżeniowe, których możecie nauczyć się wykonywać w SSO. Po co zrobiłam tę zakładkę? Cóż, zapewne z tego powodu, że wprost uwielbiam takie rzeczy robić w grze, a wymyślanie tras skokowych czy właśnie takich układów, są jednym z moich ulubionych tam zajęć. Układy, które tam będą, śmiało możecie wykorzystywać do różnych konkursów, zabaw, a nawet jako wasz układ klubowy, jeśli nie macie pomysłu C: Na razie jest ich tam niewiele, ale co jakiś czas będę starała się tam wstawiać jeden czy dwa nowe układy, żebyście mieli różnorodność wyboru. Hmm..no tak, post wyszedł dosyć długi, a to tylko że tak powiem są sprawy "organizacyjne". Ale cóż, jak przeczytaliście to wszystko i nie umarliście po drodze z nudów, to gratuluję X'D. Teraz już nie będę przedłużać i się z wami żegnam. Do zobaczenia w kolejnych postach, Cya! <3

/Auri <3


Copyright © 2016 Star Stable oczami Auristeli i Arishy , Blogger